Ogromnie ważnym walorem jest to, że trzywarstwowa budowa gwarantuje suchość i chroni przed wiatrem oraz niskimi temperaturami. Czapka jest lekka, ale bardzo ciepła.
Po prostu lubię czapki. I to nie tylko zimą. Ale w górach wymagam, aby były funkcjonalne. Podczas ostatniej wyprawy do Ekwadoru, która była jednym z etapów większego projektu BIG 10 (10 najwyższych szczytów Ekwadoru) wykorzystywaliśmy między innymi czapkę Polyknit Light.
.jpg)
Idealnie jest, jeśli jedną czapkę możesz wykorzystywać w wielu sytuacjach. Nie zawsze to możliwe. Zwykle w góry zabieram ze sobą dwie czapki, jedną cieplejszą, a drugą znacznie lżejszą. Polyknit light przerosła nasze oczekiwania i wykorzystywaliśmy ją częściej niż planowaliśmy. ODLO POLYKNIT LIGHT to bardzo funkcjonalny produkt zarówno dla mężczyzn jak i kobiet. Jest doskonale dopasowana i ma jeden uniwersalny rozmiar. Wykorzystywaliśmy ją jako czapkę miejską w wietrzną pogodę, podczas aklimatyzacji w niższych górach 4609 m n.p.m., ale też podczas wspinaczki na lodowcu. W nocy na lodowcu zwykle pod kask zakładamy kominiarki. Tym razem zaryzykowaliśmy i Polyknit Light świetnie spisała się również pod kaskiem. Teraz na nizinach świetnie sprawdza się jako czapka do biegania.
Ogromnie ważnym walorem jest to, że trzywarstwowa budowa gwarantuje suchość i chroni przed wiatrem oraz niskimi temperaturami. Czapka jest lekka, ale bardzo ciepła. Producent podaje, że czapka najlepiej sprawdza się w temperaturach od ok. +25°C [niska aktywność] do -15°C [wysoka aktywność]. Wykorzystywaliśmy ją w bardzo wietrznych warunkach oraz w temperaturach od około -10 st C do +15 st C. Jestem strasznym zmarzluchem i w namiocie śpię zwykle w czapce. Podczas ostatniej wyprawy zasypiałam właśnie w Polyknit Light. Kolejna cenna cecha czapki to fakt, że bardzo szybko wysycha. Aklimatyzacji na Imbaburze towarzyszył koszmarny deszcz. Nie było zbyt wiele czasu na suszenie ubrań. Czapka schnie szybko i nie wymaga do tego specjalnych warunków.
to uniwersalna czapka o wysokiej elastyczności i dobrym dopasowaniu do głowy. Testy laboratoryjne potwierdziły jej znakomite wspomaganie termoregulacji i szybkie odprowadzanie potu od skóry na zewnątrz. Wykonana została z włókien najwyższej jakości, potwierdzonej certyfikatem Öko-Tex Standard 100. Najlepiej sprawdza się w temperaturach od ok. +25°C [niska aktywność] do -15°C [wysoka aktywność].
POLYKNIT LIGHT - dzianina dla wszystkich aktywnych uczestników sportów zimowych i nie tylko. Świetnie sprawdza się zarówno zimą, jak i wiosną, jesienią. Szczególnie w przypadku uprawiania sportów biegowych, Nordic Walking czy górskich wędrówek. Testy laboratoryjne potwierdziły jej znakomite wspomaganie termoregulacji i szybkie odprowadzanie potu od skóry na zewnątrz.
Produkt przetestowali współpracownicy serwisu Ceneria.pl:
Iza Sapuła
Z wykształcenia psycholog, z zawodu HR manager z porywu duszy - włóczęga, podróżnik, górołaz. Ciekawość świata i otwartość na nowe doświadczenia od zawsze nie pozwala jej usiedzieć w jednym miejscu. Swą przygodę z górami i podróżowaniem rozpoczęła w 2002 roku na Kaukazie. Szczególnym sentymentem darzy Andy i Amerykę Południową. W ciągu siedmiu wypraw na ten kontynent zdobyła kilkanaście andyjskich szczytów m.in. Cotopaxi, Pico Bolivar, Sangay, Alpamayo, Sajama, Illimani, Parinacota. Ostatnia wielomiesięczna wyprawa do Ameryki Południowej nie tylko nie ostudziła jej fascynacji tym kontynentem lecz rozbudziła ją jeszcze bardziej. Kolejny realizowany obecnie pomysł to zdobycie wszystkich szczytów ekwadorskiej Wielkiej Dziesiątki. W 2010 roku zdobyła Illiniza Norte, Illiniza Sur i Carihuairazo kompletując w ten sposób 7 z 10 najwyższych szczytów Ekwadoru.
Jarek Łączka
Psycholog, podróżuje, przy okazji zdobywa góry, najchętniej te w Andach. Interesuje go prawie wszystko, co z Ameryką Południową związane: od wspaniałej przyrody Andów, Amazonii czy Patagonii po chilijskie wino i argentyńską wołowinę. Ponad roczny pobyt pozwolił mu przemierzyć kontynent od karaibskich wybrzeży po najdalej na południe wysunięty cypel Ziemi Ognistej. Na co dzień z zapałem szuka inspiracji i pomysłów na wyprawy, które z pasją realizuje na południowoamerykańskich bezdrożach.
Współautor artykułów dla Magazynu Turystyki Górskiej NPM oraz Magazynu Górskiego.
