Ceneria.pl   |   Testeria   |   Turystyka • trekking • wspinaczka   |   Rowery i sprzęt rowerowy   |   Sprzęt narciarski i odzież narciarska   |   Sport i rekreacja
Ceneria logo

Strona główna   »  
Testeria   »  

Jak zacząć się wspinać? - sprzęt i dobre chęci

Jak zacząć się wspinać ? - Odpowiedź jest prosta - wystarczy po prostu chcieć.

 

Samo wspinanie nic nie kosztuje, tak naprawdę każdy może je uprawiać. Wiem, że wymaga wysiłku, czasem bolą palce, ale w zasadzie, dlaczego staramy się tego unikać? Wspinaczka pozwala nam namacalnie zmierzyć się z problemem i w końcu go pokonać. Uderza w to, co jest w nas największe - lenistwo i wygodę. Muszę przyznać, że przekłada się to również na sferę życia. Dlatego uważam, że warto zabrać się za nią jak najwcześniej, nawet w wieku wczesnoszkolnym. Dzieci są najbardziej podatne na zmiany, łatwo jest też zaszczepić im żyłkę przekory motywującą do pracy nad sobą. A więc kim są wspinacze? Zwykłymi ludźmi. Uczniami, studentami, zwykłymi urzędnikami. Pracownikami umysłowymi i fizycznymi. Biednymi i bogatymi, starymi, młodymi...


Trudności napotykane podczas wspinaczki uzależnione są od stopnia pochylenia ściany oraz ujęte są w specjalnej tabeli.

Stopień pierwszy jest najłatwiejszy. Oznacza bardziej zaawansowany szlak turystyczny, na którym wystarczy jedynie podeprzeć się ręką. Taka droga nie wymaga żadnego treningu i każdy jest w stanie ją pokonać. Skala trudności kończy się na stopniu 11. Jedenastki są już drogami ekstremalnymi, wymagają wielkiego zaangażowania i regularnego treningu. Pokonują je jedynie najlepsi. Zostawmy ich jednak na ich trudnych drogach i obalmy powszechnie panujący mit. Wspinanie jest dla każdego! A więc ponowie nasze pytanie, jak zacząć się wspinać? Z pewnością pod okiem doświadczonego instruktora. Odpowiednie przeszkolenie zapobiegnie kontuzjom ścięgien i niebezpieczeństwom związanym z wysokością. Rozsądni wspinacze zawsze się asekurują, w tej kwestii nie powinno być kompromisów. Ścianka wspinaczkowa jest porowata, dobre tarcie na chwytach i stopniach odgrywa bardzo dużą rolę. Aby zwiększyć przyczepność palców oraz zapobiec poceniu używa się tak zwanej magnezji. Białego proszku, podobnego do tego, jaki używają lekkoatleci. Magnezję przesypuje się do specjalnego woreczka, który przewiązujemy za plecami na wysokości pasa. Wspinacze nazywają ją też białą odwagą. Muszę przyznać, że używanie jej  jest pewnym rytuałem, który naprawdę jej dodaje.

Wspinanie wymaga też odpowiedniego obuwia. Kleterki, bo tak nazwali je wspinacze, są zwykle mniejsze o dwa rozmiary od obuwia, które nosimy, na co dzień. Podbite specjalną gumą, której używa się do produkcji opon bolidów formuł1 osiągają doskonałą przyczepność. W takich butach jesteśmy w stanie utrzymać się na niewielkich nawet występach. Jeśli nie mamy takich butów i magnezji, nic nie szkodzi. Możemy wspinać się w zwykłych ciasnych tenisówkach. Takie błahostki nie powinny przekreślać naszych szans na rozpoczęcie tej wspaniałej przygody. A tym bardziej nie powinny być wytłumaczeniem do ograniczenia kontaktu ze sportem na migoczącym okienku telewizora.

Wspomniałem coś o przygodzie? Otóż wspinanie wiąże się przede wszystkim z podróżami. Naturalne skupiska skał rozsiane są po całym kraju i świecie. W Polsce najpopularniejszym rejonem jest Jura Krakowsko-Częstochowska. Co roku spotykają się tam tysiące wspinaczy z całego kraju. Zwykle przyjeżdżają tam całymi rodzinami.


Czy wspinanie może się znudzić?

Każdy podchodzi do tego indywidualnie. Formacje skalne są na tyle urozmaicone, że z pewnością wspinaczka po nich nigdy nam się nie znudzi. Muszę jeszcze przyznać, że kluczową rolę odgrywa nie skała, lecz to, jaki proces zachodzi w naszych głowach. Podczas wspinaczki całkowicie pochłonięci jesteśmy rozpracowaniem chwytów, odpowiednim ułożeniem ciała oraz pierwotną ambicją parcia do góry. Warto jest ją w sobie obudzić. To jest naprawdę fajne. Na moment odcinamy się od rzeczywistości i wkraczamy w swój własny świat, w którym sami decydujemy o sobie i swoim celu. To dziwne i proste zarazem, ale po udanej wspinaczce zwłaszcza poprzedzonej wieloma niepowodzeniami, czujemy się lepsi.

Jeśli mieszkamy z dala od skał i gór, to gdzie najlepiej rozpocząć wspinaczkę? W wielu miastach budowane są sztuczne ścianki wspinaczkowe. Te najlepsze wykonane są ze sztucznego tworzywa i przybierają formy naturalnej skały. Do takich ścianek przykręcone są sztuczne chwyty o różnych wielkościach i kształtach. Jedne są wielkie niczym szczeble drabiny inne ledwie mieszczą pojedynczy palec. Droga od tych pierwszych do ostatnich jest długa, ale z pewnością bardzo emocjonująca i ucząca. Techniki wspinaczkowe nie są skomplikowane, za to wymagają zaangażowania całego ciała. Mają również dobry wpływ na niektóre urazy kręgosłupa. Wielokrotnie są polecane jako forma rehabilitacji po urazach.


Wspinaczka na sztucznej ściance nie jest wcale kosztowna.

Woreczek na magnezję wraz magnezją kosztuje ok. 70 zł. Warto również zainwestować w specjalistyczne buty wspinaczkowe. Wspinaczka wtedy staje się o wiele bardziej ciekawa i komfortowa. Ceny takich butów zaczynają się od 299 zł. Gdy po odpowiednim kursie zechcemy wybrać się w skałki, należy kupić również linę, karabinki i uprząż. Warto podzielić się tymi kosztami ze swoim wspinaczkowym parterem. Koszt takiego zestawu wynosi od około 1500 zł na dwie osoby. Co dalej? Letnie rodzinne wyjazdy w skałki są doskonałą propozycją spędzenia wolnego czasu i okazją do poznania wielu ciekawych ludzi. Wspinaczka może być również sportem rekreacyjnym. Gwarantuję, że to naprawdę jest naprawdę  fajne.

Marcin Tomaszewski

Geronimo Club

 



ZOBACZ PRODUKTY