Co nowego? Znany już z Tikki 2 Plus odświeżony design, mały czerwony led w standardzie, nowy led mocy i gwizdek...
Tikka 2 Plus nie zrobiła na mnie specjalnego wrażenia w porównaniu ze zmodowaną Tikką XP, może nowa wersja XP-ka wypadnie lepiej. Czy właściciele starej Tikki XP powinni przymierzać się do wymiany?
Latarka czołowa z 1 mocną diodą, 1 czerwoną i pięcioma poziomami oświetlenia (trzy ciągłe i dwa pulsujące), filtr rozpraszający.
Latarka czołowa TIKKA XP ® 2 ma dwa źródła światła: jedna biała, mocna, dioda i jedna dioda czerwona oraz filtr rozpraszający, dzięki któremu użytkownik może wybrać pomiędzy skupioną wiązką dalekiego zasięgu a oświetleniem bliskiego zasięgu. Biała dioda emituje światło o natężeniu 60 lumenów i zasięgu 60 metrów. W trybie ekonomicznym czas świecenia wynosi 160 godzin. Czerwona dioda eliminuje efekt oślepiania lub w trybie pulsującym może służyć do sygnalizacji dla zwiększenia bezpieczeństwa np. w terenie miejskim itd. TIKKA XP ® 2 może być używana z bateriami litowymi - dla lepszego działania w niskich temperaturach i / lub zmniejszenia ciężaru.
Parametry techniczne
Kolory: E99 PG: szary / E99 PI: Irys
Zasilanie: 3 baterie AAA/R03 (dostarczane z czołówką)
Kompatybilna z bateriami litowymi
Stopień ochrony: IP X4 (wodoodporna)
Ciężar: 88 g z bateriami
Gwarancja: 3 lata
Cena: 185 zł
Tym razem z koloru niebieskiego widocznego na zdjęciu katalogowym zrobił się ciemno-fioletowy - może to i lepiej dla lampki, nie będzie tak świecić na wszystkie strony.
Jest mniejsza od swojego pierwowzoru, z kompletem baterii waży nawet mniej niż deklaruje producent, bo tylko 86 g, czyli prawie 10 gram mniej od starej XP. Schowany wewnątrz obudowy dyfuzor łatwo wyciągnąć i schować - trzyma się pewnie w obydwu pozycjach dzięki sprężynce. O ile producent pomyśli kiedyś o wprowadzeniu kolorowych filtrów znanych ze starej wersji, to wymiana będzie możliwa, ale będzie wymagała chwili zabawy ze strony użytkownika. Po lewej wspominany wcześniej gwizdek.
Znane już powiększone zapięcie ułatwiające otwieranie i duży przycisk - nowa XP jest zdecydowanie bardziej przyjazna dla użytkownika od swojej poprzedniczki. Po otwarciu dostęp do baterii jest bezproblemowy.
Niestety, jest też obciążona wadą całej serii Tikka 2 - brakiem uszczelnienia pojemnika baterii. Co prawda producent deklaruje, że czołówka będzie działać nawet po dostaniu się wody do jej wnętrza, jednak równocześnie zaleca wymianę baterii i wysuszenie lampki. Dzięki uszczelnieniu części zawierającej elektronikę i leda, lampka powinna przetrwać zalanie, ale nie przesadzajcie z testowaniem. Nowa XP tak jak cała seria spełnia wymagania IPX4 i jest tylko deszczoodporna.
Co na pcb piszczy?
Emiter SSC P4 nieznanego binu i tintu, przyklejony bezpośrednio do pcb - chłodzenie 0 punktów.
Zgodnie z przewidywaniami zawartość czołówek Tikka 2 Plus i Tikka 2 XP prawie taka sama. Jedyną ciekawą różnicą jest klasa wykonania samego pcb - w XP-ku wszystkie przelotki są cynowane, pcb równiej docięte, zamiast dorobionego mostka jest ścieżka - jakoś bardziej dopracowany projekt i lepsze wykonanie.
Deklarowane 60 lumenów, tylko 10 więcej od Tikki Plus powiedział użytkownik lub aż 20% więcej powiedział pan z działu marketingu. Led SSC P4 z binu U1 potrzebuje około 200 mA, aby wyemitować tę ilość światła - takie ledy są stosowane w Myo RXP, więc wynik jest jak najbardziej prawdopodobny.
Efektywny czas pracy jak to zwykle bywa u lampek zasilanych z ogniw w rozmiarze AAA - skromny. Po 30 minutach pracy zasięg spada o 30%, a po 10 godzinach o 70%. Led informujący o stanie baterii zapalający się w momencie, gdy zasięg ma spaść do 5 m spełnia tu funkcję ostrzegawczą „lampka zaraz zgaśnie”, bo do normalnego użytkowania baterie trzeba wymienić znacznie wcześniej...
Autor tekstu: Dominik Mirowski