Ceneria.pl   |   Testeria   |   Turystyka • trekking • wspinaczka   |   Rowery i sprzęt rowerowy   |   Sprzęt narciarski i odzież narciarska   |   Sport i rekreacja
Ceneria logo

Strona główna   »  
Testeria   »  

Sandały turystyczne Lizard Hike

Test sandałów turystycznych Lizard Hike

OPIS

To obuwie przeznaczone do użytkowania głównie latem, chociaż zimą można je z powodzeniem nosić w domu :). Sandały na stopie trzymają się za pomocą trzech regulowanych taśm, których obwody można skrócić bądź wydłużyć za pomocą przyszytych taśm Velcro. Wyściółka mająca kontakt ze stopą jest wykonana z naturalnej grubej skóry zamszowej w szarym kolorze. Przyklejona jest do wyprofilowanej i amortyzującej śródpodeszwy. Podeszwa sandałów turystycznych, jak przystało na markowe outdoorowe obuwie wykonana jest z miękkiego i dobrze trzymającego na podłożu komponentowi marki Vibram. Logo firmy Lizard naszyte zostało na taśmie w okolicach ścięgien Achillesa. Druga wszywka znajduje się na zewnętrznej taśmie biegnącej równolegle do śródstopia. Sandały wyglądają „lekko” na stopie gdyż ilość pasków została ograniczona do niezbędnego minimum i nie są one zbyt szerokie. Taśmy są  miękkie i dzięki temu idealnie dopasowują się do stopy nie powodując najmniejszych obtarć skóry, a dodatkowo występują w wielu odmianach kolorystycznych. Istnieją również, co warto zaznaczyć, inne wyściółki Lizard’ów, które przeznaczone są do kontaktu z wodą, gdyż perforacje ułatwiają szybkie odprowadzenie wody.


OCENA po teście Sandałów

Przeszło dziewięć lat temu w numerze 3/2001 opisywałem ten sam model sandałów, który używałem od lata roku poprzedzającego opis. Mam je nadal i w dalszym ciągu używam. Są już mocno sfatygowane, ale jeszcze nadają się do chodzenia. Noszę je właściwie permanentnie, latem to zupełnie normalne. Zimą czasem wzbudzam sensację - gruba skarpeta i sandały, ale mając przez cały dzień buty narciarskie na nogach, sandały pozwalają odpocząć stopom. Nie spotkałem innych, które można tak długo z powodzeniem używać! Te są absolutnie „bezzapachowe”, w przeciwieństwie do innych reklamowanych jako rzeczone. Ale, mniej więcej co trzy miesiące czyściłem nubukowo-zamszową skórzaną wykładzinę szczotką ze środkiem „cifopodobnym” (białe mleczko do szorowania), aby zlikwidować ciemne przebarwienia i powstający na niej połysk ze zwykłego brudu. Po tych zabiegach skóra wracała do stanu wyjściowego, nie wykazując do tej pory śladów odklejania się od śródpodeszwy. Podeszwa Vibram, drobna, ale dobrze trzymająca niestety zrobiła się gładka na większej powierzchni, ale przypominam - po 10-ciu latach używania. Natomiast w dalszym ciągu nie występują w nich żadne pęknięcia. Niestety sandały turystyczne Lizard Hike’i nie są stworzone do korzystania z pryszniców na campingach, gdyż przez noc w namiocie wykładzina skórzana nie wysycha. Tu sprawdzają się „wodne” odmiany Lizard’ów. Miękka i elastyczna śródpodeszwa daje uczucie dużego komfortu w czasie użytkowania, a wyprofilowania powodują, że stopa dobrze leży i nie ma tendencji do przesuwania się. Uważam, że nie ma lepszych sandałów, gdyż te są lekkie, wygodne, przewiewne i „długowieczne”. Ja nigdzie nie ruszam się bez nich i traktuję je jako swoje drugie na zmianę, gdy zdejmuję cięższe buty. Chciałbym wypróbować jeszcze odmianę Lizard’ów wyprodukowaną dla sportów wodnych, a to z uwagi na mocno perforowaną wyściółkę, która dodatkowo sprawdza się jako „masażysta” stóp, a jest oczywiście również na podeszwie Vibram.

Tekst: Piotr Jasieński, rat. TOPR

GÓRY, nr 6 (193) czerwiec 2010.



ZOBACZ RÓWNIEŻ
ZOBACZ PRODUKTY