Ceneria.pl   |   Testeria   |   Turystyka • trekking • wspinaczka   |   Rowery i sprzęt rowerowy   |   Sprzęt narciarski i odzież narciarska   |   Sport i rekreacja
Ceneria logo

Strona główna   »  
Testeria   »  

Termos - przydatny nie tylko zimą

Termos jest przydatny w trakcie górskich wędrówek szczególnie chłodną porą roku, a praktycznie niezbędny zimą.

Na jednodniowe wycieczki zabieramy cieple napoje z domu. Podczas kilkudniowych wypraw termos przydaje się również na biwakach.

Gorąca herbata w menażce stygnie szybko na mrozie. Oszczędzamy czas i paliwo gotując jednorazowo większą ilość wody. Ugotowaną herbatę wlewamy do termosu i możemy się delektować jej ciepłym aromatem przez dłuższy czas. Termosy stalowe prawie całkowicie wyparły stosowane jeszcze niedawno szklane. Termos to naczynie o podwójnych ściankach, pomiędzy którymi jest "próżnia". Tak naprawdę to znajduje się tam powietrze pod niskim (około 10-4 bar) ciśnieniem. Taka warstwa zapewnia dobrą izolację termiczną. Cienkie ścianki termosu wykonane są ze stali nierdzewnej.


Termosy Laken Kukuxumusu


Parametrem określającym jakość termosu jest temperatura wody po upływie 6 godzin
,

przy założeniu, że wlaliśmy wodę o temperaturze 95 stopni (warunki bezwietrzne, temperatura otoczenia 20 stopni). Nasz termos możemy uznać za dobry, jeśli po 6 godzinach temperatura wody wynosi 68 stopni lub więcej. Pomiary należy przeprowadzać przy zakręconym termosie i założonym kubku. Kubek stanowi dodatkową osłonę termiczną korka oraz miejsca, gdzie wewnętrzna ścianka łączy się z zewnętrzną. Są to szczególnie newralgiczne punkty termosu poza ciśnieniem warstwy izolującej. Łatwo możemy się o tym przekonać. Wlewamy do naszego termosu gorącą wodę i po chwili dotykamy ręką okolice szyjki. Powinna być zauważalnie cieplejsza od reszty obudowy, im mniej tym lepiej. Jako zasadę, można przyjąć twierdzenie, że termosy o większej pojemności dłużej "trzymają" ciepło, gdyż mają korzystniejszy stosunek objętości do powierzchni ścianek.


Kilka zdań należy poświęcić zamykaniu termosu, czyli korkowi.

Najprostsze i zarazem najbardziej niezawodne są korki zakręcane. Wadą ich jest konieczność całkowitego odkręcenia, a co za tym idzie szybsze wychładzanie zawartości termosu. Istnieją korki, które wystarczy tylko trochę wykręcić, aby nalać do kubeczka herbaty. W tego typu korkach gwint posiada przerwę umożliwiającą przepływ płynu. Ostatnio modne stały się korki z przyciskami do otwierania i zamykania termosu. Wygodne, ale mogą okazać się zawodne, choć sam nie mam złych doświadczeń. Powodem nieszczelności często są zabrudzone uszczelki. Rozebranie korka i staranne umycie uszczelek bardzo często likwiduje przecieki.

Otwór termosu powinien być w miarę duży
, aby łatwo nalewać herbatę z menażki. Dodatkowe "bajery", jak składane raczki lub paski do noszenia wydają się zbędnym ciężarem.

Wybór termosu nie należy do rzeczy łatwych. Niewątpliwie termosy znanych firm spełniają większość wymagań, ale jest to okupione wyższą ceną.

Uważaj ,żeby nie obić termosu

Termos noszę wsunięty do zapasowej skarpety lub czapki, co chroni go przed uszkodzeniami i dodatkowo izoluje termicznie. Uszkodzenie mechaniczne, polegające na wgnieceniu zewnętrznej powłoki tak, że styka się z wewnętrzną, powoduje dużą utratę zdolności izolacyjnych termosu. Bardziej zapobiegliwi, mogą domowym sposobem wykonać ochronny pokrowiec na termos o własnościach izolacyjnych. Z karimaty sklejamy (na styk, butaprenem) walec o takiej średnicy, aby nasz termos wchodził w miarę luźno. Wysokość walca dobieramy tak, aby nie przeszkadzała w nalewaniu z termosu (ok. 4 cm poniżej wylewu). Z ortalionu, dakronu czy stilonu szyjemy teraz pokrowiec w kształcie walca ściągany na górze linką. Ma się w nim mieścić cały termos wraz z osłoną. Na dno pokrowca wkładamy krążek z karimaty o średnicy równej zewnętrznej średnicy walca ochronnego, na to wsuwamy termos w osłonie i zaciągamy sznurek. Identyczny pokrowiec można wykonać na butelki "Sigg", dodając im w ten sposób (niedużą) izolację termiczną. W sklepach sportowych można kupić fabryczne pokrowce. Ciekawym sposobem jest zawijanie termosu w folię bąbelkową przeznaczoną do pakowania delikatnych rzeczy. Folia chroni przed uszkodzeniami mechanicznymi i izoluje termicznie.

Zdecydowanie odradzam kupowania 'pseudo-termosów' w rodzaju Camping Gaz Isotherm. Są to plastikowe termosy, w których pomiędzy ściankami znajduje się pianka poliuretanowa. Mają bardzo słabą izolację termiczną. Są nietłukące, ale w dobie termosów stalowych traci to znaczenie.


Wypada wspomnieć o kubkach izolowanych termicznie.


Najprostsze mają podwójne ścianki, najczęściej plastikowe, a warstwą izolacyjna jest pianka poliuretanowa. Godne polecenia są kubki wykonane ze stali nierdzewnej w takiej samej technologii jak termosy. Różnią się od siebie kształtem, uszkiem plastikowym lub metalowym, czasem składanym. Mają też różne pojemności. Według mnie, najlepsza pojemność kubka to 0.3 litra, choć ja osobiście używam kubka o pojemności 0.5 l. Warto kupić trochę droższy kubek posiadający na brzegu plastikową nakładkę zapobiegającą poparzeniu ust. Prawie wszystkie modele mają plastikowe wieczko z dziurką pozwalające pić bez odsłaniania kubeczka. Zmniejsza to znacznie straty ciepła. Niektóre modele posiadają szczelną zakrętkę tak jak w termosie. Na stoku narciarskim, do takiego kubka kupujemy herbatę, zakręcamy i możemy się nią delektować dłużej. Taki kubek, spełniający również funkcję termosu, pozwala zredukować wagę ekwipunku. Należy pamiętać jednak, że taki kubek krócej utrzymuje ciepło niż termos.


Thermal Mug Lifeventure


Dawniej turyści zabierali w góry mocne buty i ciepłe napoje, teraz często pseudoturyści zabierają ciepłe buty i "mocne" napoje. Ja, po staremu, bedę apelował: Zabierajcie w góry termos z goracą herbatą".



ZOBACZ RÓWNIEŻ
ZOBACZ PRODUKTY