Ceneria.pl   |   Testeria   |   Turystyka • trekking • wspinaczka   |   Rowery i sprzęt rowerowy   |   Sprzęt narciarski i odzież narciarska   |   Sport i rekreacja
Ceneria logo

Strona główna   »  
Testeria   »  

Ogólne zasady planowania wycieczki skiturowej

Jak postępować, by wycieczki skitourowe były dla nas czasem radosnych przeżyć, a nie pasmem udręki czy nieszczęścia? Przedstawiamy zagrożenia w terenie podczas uprawiania narciarstwa wysokogórskiego.

Reklama
 

Uprawianie narciarstwa wysokogórskiego daje wiele radości, satysfakcji i zdrowia. By tylko te doznania nam towarzyszyły, trzeba być świadomym, że do uprawiania narciarstwa wysokogórskiego jak do każdej działalności, trzeba się odpowiednio przygotować.



Zacząć trzeba od:

1. Nabycia odpowiedniej wiedzy dotyczącej zagrożeń występujących podczas uprawiania tego rodzaju narciarstwa
2. Nabycia umiejętności posługiwania się sprzętem lawinowym
3. Nabycia odpowiednich umiejętności narciarskich
4. Przygotowania kondycyjnego
5. Doboru odpowiedniego sprzętu
6. Doboru współtowarzyszy 

Narciarstwo wysokogórskie oprócz radości z jego uprawiania niesie również zagrożenia. By ich uniknąć lub je zminimalizować, musimy wiedzieć, co może nam grozić zimą w terenie górskim czy wysokogórskim, oraz jak tych zagrożeń unikać, czy redukować je do akceptowalnego minimum. Ten tekst to próba usystematyzowania tych zagrożeń oraz kilka rad, jak ich unikać. 
 
 
 Podejście na Czerwoną Ławkę. Fot. Agnieszka Szymaszek
 
1. Zagrożenia lawinowe

W latach 1996-2010 na terenie polskich Tatr doszło do 41 wypadków lawinowych, w których porwanych przez lawiny zostały 134 osoby. Z porwanych osób 39 zginęło, 27 zostało rannych, a 68 - czyli połowa - nie odniosła obrażeń. Z przytoczonych danych wynika, że z chwilą zaistnienia wypadku lawinowego mamy tylko 50% szans, by wyjść z niego cało. Jest to więc najpoważniejsze zagrożenie, z którym możemy się spotkać podczas uprawiania narciarstwa. 

Szanse na przeżycie osób porwanych i całkowicie zasypanych przez lawinę na są niewielkie. W ostatnich latach z całkowicie zasypanych 50-ciu osób przeżyło tylko 11, w tym 7 odkopanych przez współtowarzyszy, a 2 przez ratowników. Kolejnym 2 osobom przywrócono podstawowe funkcje życiowe, ale pozostały w śpiączce.
 
Stąd trzeba wysnuć jeden logiczny wniosek - należy robić wszystko, by nie dać porwać się lawinie. Jak to zrobić? Tu jedyna logiczna rada to szkolić się na dobrych kursach lawinowych organizowanych między innymi przez TOPR czy przewodników IVBV, by posiąść podstawową wiedzę o zagrożeniach lawinowych.

Tam dowiemy się że:
1. Każda skitura powinna być właściwie zaplanowana.
2. Na skitury nie powinniśmy wychodzić samotnie, tylko co najmniej w dwu-, a lepiej w kilkuosobowym zespole.
3. Każdy z uczestników skitury powinien mieć zestaw lawinowy (sondę, łopatkę, detektor) i umieć się nim posługiwać, a tę umiejętność posiądzie na kursie lawinowym.
4. Mieć zawsze przy sobie naładowany telefon komórkowy, by w razie wypadku lawinowego natychmiast wezwać ratowników.
 
Tu kilka słów komentarza.
Ze statystyk wypadków lawinowych wynika, że osoby porwane przez lawinę i całkowicie zasypane, jeśli nie doznają śmiertelnych urazów podczas spadania z lawiną i jeśli zdążą przed zatrzymaniem lawiny utworzyć wokół głowy wolną przestrzeń - tak zwaną poduszkę powietrzną, mają w ciągu 15 minut ponad 90 % szans na przeżycie. Po około 40 min szanse na przeżycie spadają do 25%. A dopiero w tym czasie na lawinisko są w stanie przybyć pierwsi ratownicy, pod warunkiem, że jest lotna pogoda, do akcji ratunkowej można wykorzystać śmigłowiec i o wypadku ratownicy zostali powiadomieni tuż po zdarzeniu. 
 
Stąd szybkiej i skutecznej pomocy mogą udzielić tylko współtowarzysze wycieczki pod warunkiem posiadania przez wszystkich zestawów lawinowych i umiejętności posługiwania się nimi. 
Dlatego by zabieranie i używanie sprzętu lawinowego „weszło nam w krew”. powinniśmy go zawsze zabierać ze sobą nawet na najbezpieczniejszą skiturę, a detektor włączać z chwilą jej rozpoczęcia. 
 
2. Zagrożenia związane z terenem

Skitury powinniśmy planować w zależności od naszych umiejętności narciarskich, sił fizycznych i warunków atmosferycznych. W warunkach wysokogórskich należy tak dobierać trasy zjazdu, by technika narciarska, jaką posiadamy, była wystarczająca dla bezpiecznego zjazdu. W eksponowanym terenie nie można podczas zjazdu pozwolić sobie na upadek, gdyż przynieść to może poważne konsekwencje. Najlepiej gdy zjeżdżamy drogą podejścia, gdyż jesteśmy już zaznajomieni z terenem i warunkami śniegowymi, jakie panują na trasie. Gdy nie jest to możliwe, jako pierwszy powinien zjeżdżać „najlepszy narciarz”, który poinformuje o warunkach podczas zjazdu, a sam zjazd powinien odbywać się pojedynczo i na „widoczność”, tak by wszyscy uczestnicy skitury byli w zasięgu wzroku.
 
3. Zagrożenia związane z pogodą

Tu największym problemem są ograniczona widoczność, niska temperatura i wiatr.
Ograniczona widoczność na przykład spowodowana przez mgłę może doprowadzić do pobłądzenia. Skutecznym jest w takim wypadku posługiwanie się mapą i kompasem albo GPS-em z wpisaną w niego trasą. Szczególnie ważne jest to w nieznanym, wysokogórskim terenie i na lodowcach.
Mgła dodatkowo powoduje zaburzenie błędnika, co może skutkować niekontrolowanymi upadkami podczas zjazdu. Ponadto przy ograniczonej widoczności nie jesteśmy w stanie ocenić w terenie zagrożenia lawinowego.

Na skitury powinniśmy zabierać odpowiednie ubranie, które pozwoli nam nie przegrzać się podczas intensywnego podejścia, ale uchroni nas przed wychłodzeniem, gdy będzie niska temperatura, wilgotność i silny wiatr. Przy temp. 0 st. C i wietrze 10 m/s temp odczuwalna wynosi -14 st. C. Ze wzrostem prędkości wiatru znacznie obniża się temperatura odczuwalna. Jeśli do tego dodamy wyczerpanie organizmu spowodowane długim i intensywnym podejściem, może dojść do wychłodzenia organizmu, gdy nie będziemy mieli odpowiedniego ubrania i gdy nie będziemy mieli się gdzie schronić przed wiatrem. Jest to poważny problem dla skiturowców o zacięciu sportowym, którzy przedkładają „lekkość plecaka” nad zabezpieczeniem się przed niską temperaturą, wilgocią i wiatrem.
 
Te zaakcentowane problemy chciałbym nieco szerzej rozwinąć w kolejnych artykułach.

Autor: Adam Marasek

 

Więcej artykułów o tej tematyce znajdziecie na
www.nieznanetatry.pl.