Poniżej przedstawiamy opinię o butach wspinaczkowych Arrowhead marki Five Ten.
Ważną sprawą w wyposażeniu wspinacza są buty wspinaczkowe i ich wybór. Serwis climb.pl wykonał test 27 par butów wspinaczkowych. Testerzy odwiedzili 12 rejonów wspinaczkowych, przewspinali około 200 dróg wspinaczkowych i boulderów. Wszystko po to, by podzielić się opiniami o butach z innymi.
Arrowhead to wspinaczkowe buty asymetryczne o sztywnej konstrukcji, co zapewnia dobre przenoszenie ciężaru na czubek buta i nie męczy łydki. Trudniej za to go dopasować (zależy od indywidualnych preferencji i kształtu stopy), potrafi uciskać bardziej jeden palec od pozostałych lub jakąś część stopy. Buty ciasne i idealne dopasowanie odkupimy komfortem noszenia, ale czego nie robi się dla wspinania:)
Arrowhead'y można jednak mieć ciasno dopasowane, a mimo to komfort wspinania nie spada. Wobec tego buty te polecałbym osobom lubiącym mniej obcisłe
buty wspinaczkowe, które mimo nie podkurczonych wszystkich palców świetnie pracują na skale.
Five Ten zdążył już nas przyzwyczaić, że
tarcie w jego butach jest naprawdę wysokiej jakości. But świetnie spisuje się na krawądkach i małych stopniach, nieco gorzej na małych dziurkach, ale nadal na przyzwoitym poziomie.
Jeżeli chodzi o haczenie pięty i palców to nie ma się do czego przyczepić - buty wspinaczkowe.
But bardzo dobrze leży na stopie i na pewno się nie zsunie podczas podhaczeń.
Wiązanie buta to rzepy, które są dopracowane i nie luzują się podczas wspinania. Końcówki rzepów przylegają idealnie do buta, dzięki czemu nie haczą się nigdzie podczas wykonywania ruchów i klinowania stopy.
Zużycie buta jest bardzo dobrze wyważone w stosunku do twardości i przyczepności gumy. W porównaniu do Bandita i Testarossy jest nieco gorszy, ale mimo wszystko trzymający wysoki poziom.
Plusy:
- Bardzo dobra praca na małych stopniach
- Przyczepność na dobrym poziomie
Minusy:
- Komfort
- Trudność dopasowania buta do stopy
Podsumowanie: But kierowany jest do średnio- i bardzo zaawansowanych wspinaczy. Model ten bardzo dobrze spisuje się w granicie jak i na wapieniu.
