Ceneria.pl   |   Testeria   |   Turystyka • trekking • wspinaczka   |   Rowery i sprzęt rowerowy   |   Sprzęt narciarski i odzież narciarska   |   Sport i rekreacja
Ceneria logo

Strona główna   »  
Testeria   »  

Kurtka The North Face Kishtwar - dla zuchwałych od Polartec

Kurtka softshell The North Face z materiału Polartec Power Shield Pro

W ostatnich latach na rynku outdoorowym zapanowało prawdziwe bogactwo marek, krojów, technologii. Nareszcie mamy fajne kolory, odważne kroje i ciekawy design. Trwa niemal wyścig zbrojeń na coraz niższą wagę, lepszą oddychalność, wiatro- i wodoodporność.

Przez ostatnie miesiące miałem okazję testować kurtkę wykonaną z dzianiny Polartec Power Shield Pro.


Kurtka softshell marki The North Face w jaskrawo czerwonym kolorze od razu wydawała się bardzo solidna.

Zanim o kroju i parametrach technicznych kilka uwag o samym Power Shield. Dzięki temu materiałowi kurtka jest bardzo lekka, w pierwszym momencie materiał sprawia wrażenie dość sztywnego i pancernego, ale jest to mylne wrażenie ponieważ w dotyku można się przekonać, że jest zaskakująco cienki. Wrażenie sztywności znika w momencie założenia, materiał doskonale odprowadza wilgoć, jest całkowicie nieprzewiewny. Cecha, która pozytywnie mnie zaskoczyła, to odporność na tzw. zaciągnięcia czy przetarcia. Materiał jest na tyle zwarty, że z pewnością posiada ponadprzeciętną odporność na uszkodzenia mechaniczne. Jako ciekawostkę mogę podać, że po kilku godzinach aktywności w mocno błotnistym terenie byłem przekonany, że kurtka będzie totalnie zabrudzona.

Świetna impregnacja zewnętrzna chroni kurtkę softshellową przed błotem, wodą i śniegiem

Faktycznie błoto było wszędzie, jednak po tzw. trzepnięciu kurtka zrzuciła z siebie drobinki błota, wody, kurzu i różnego rodzaju zanieczyszczeń pozostając niemal czysta. Z pewnością dzięki strukturze materiału jest zdecydowanie mniej podatna na zabrudzenia. Doskonale sprawdza się podczas uprawiania sportów zimowych takich jak np. narty zjazdowe czy też biegowe, jak również podczas zimowego biegania – wszędzie spisywała się OK.


Oczywiście są kurtki bardziej zaawansowane technologicznie, z większą ilością wentylacji, regulacji, kieszonek itp. jednakże Kishtwar to porządny, dobrze skrojony ciuch na wszelkie zabawy w ruchu. Można się z nim bardzo szybko polubić i docenić krój Alpine Fit, doskonale dopasowany i w żadnej mierze nie ograniczający nawet najbardziej karkołomnych ruchów:).
Jedyne co można jej zarzucić, to że osoby z mięśniem piwnym mogą poczuć się nieco zdyskryminowane i na pewno Alpine Fit ich nie zachwyci :).


Na koniec tradycyjna ścieżka testowa zdrowia: kurtka posiada w pełni regulowane mankiety, regulowany kaptur, kieszenie boczne oraz kieszeń piersiową, producent słusznie chwali się wysokim poziomem odporności na wodę – 5000 mm słupa wody oraz doskonałą oddychalnością.

Kurtkę Kishtwar używałem intensywnie i muszę przyznać, że nowe materiały naprawdę zaskakują właściwościami i komfortem, jaki oferują.

Krój kurtki jest bardzo wygodny, świetnie się sprawdza podczas wszelkich aktywności fizycznych, można ją śmiało polecać wszystkim, którzy szukają czegoś nieco bardziej odpornego na mechaniczne uszkodzenia a jednoczesnie wygodnego i fajnie skrojonego.

Marek Obara