Ceneria.pl   |   Testeria   |   Turystyka • trekking • wspinaczka   |   Rowery i sprzęt rowerowy   |   Sprzęt narciarski i odzież narciarska   |   Sport i rekreacja
Ceneria logo

Strona główna   »  
Testeria   »  

Recenzja butów do biegania Inov-8 Road X 233

Buty do biegania Inov-8 Road X 233

Mogłyby śmiało zdobić stopy reprezentacji Polski – biało-czerwonym Inov-8 Road X 233 brakuje tylko ukoronowanego orzełka. Są zgrabne, bardzo wygodne i niezwykle lekkie. I dają naprawdę dużo miejsca na palce. To minimalistyczne buty, mające troszkę amortyzacji, stworzone z myślą o pokonywaniu kilometrów na szosie.

Test przeprowadziła:
Magda Ostrowska-Dołęgowska

Na liczniku mają około 300 kilometrów. Road-x 233 to buty, które zmieniły wiele w życiu palców moich stóp. Przestrzeń, w jakiej nagle się znalazły, pokazała im, co to znaczy „dobrobyt”. Wcześniej w butach biegowych, nawet jeśli miałam luz w okolicach palucha i drugiego palca stopy, to kolejne dochodziły do krawędzi, co skutkowało pęcherzami pod paznokciami i niekiedy smutnymi pożegnaniami. Swobodę w road-x 233 zapewnia palcom inny krój. Stworzono je na kopycie o anatomicznym kształcie: przednia część jest wyraźnie zaokrąglona, mniej ścięta po zewnętrznej krawędzi w czubek (jak w przypadku większości butów, z którymi miałam do czynienia).

 

Ukłon brytyjskich projektantów w stronę polskiego użytkownika - nasze patriotyczne barwy. Fot. outblog.pl

Cholewkę tworzy przewiewna siateczka, wymiana powietrza w bucie nie jest ograniczona praktycznie przez żadne panele z tworzywa, plastyku czy gumy.

Filigranowy jest również system zbierający cholewkę od okolic pięty do śródstopia, połączony ze sznurówkami. Dzięki niemu można lepiej dopasować but do kształtu stopy. Język nie jest nazbyt mięsisty i miękki, ale nie jest również plasterkiem lichej wędliny. Jest na tyle gruby, żeby sznurówki nie wbijały się w górną część stopy i nie podrażniały jej.

Inov-8 road-x 233 są wyraźnie elastyczne, ale nie dadzą się zwinąć w trąbkę. To buty przejściowe pomiędzy treningowymi w klasycznym ujęciu a stylem naturalnym. Mają dwie strzałki w systemie inov-8, co daje ok. 13 mm pianki pod piętą i 7 mm pod śródstopiem. W tradycyjnych butach te wartości są znacznie większe, odpowiednio – do 30 mm z tyłu i ok. 17-20 mm po środku. O jego „naturalnym” charakterze świadczy dodatkowo niewielki spadek pomiędzy piętą a śródstopiem (6 mm) i lekko ścięta podeszwa pod piętą. To pozwala nam przenieść punkt lądowania w kierunku śródstopia, nie zahaczając tyłem buta, co często zachęca nas do lądowania na pięcie.



Dwie strzałki w systemie inov-8 - oznaczają, że buty mają jeszcze trochę amortyzacji (13 mm pianki). Fot. outblog.pl

Podeszwę pokryto gumą o wysokiej odporności na ścieranie. Trochę zaskakujący jest praktycznie totalny brak bieżnika.

Podeszwę pocięto drobnymi rowkami, które można zobaczyć, gdy ugina się but, ale „ząbki”, przypominające falbankę, którą ślimak pałaszuje sałatę, nie wgryzają się w asfalt. Guma zapewnia dobrą przyczepność na asfalcie, ale nie należy zapominać, że to buty szosowe i darować sobie zabieranie ich w teren. Zwłaszcza gdy jest błotniście, mokro i ślisko. W podeszwie umieszczono rozgałęziającą się „kurzą stopkę” ze sprężystego tworzywa. Ma nawiązywać do kształtu rozcięgna podeszwowego, a jednocześnie dobrze oddawać energię odbicia. Dodatkowo, ponieważ element ten rozgałęzia się na kilka mniejszych i węższych, but nie traci swojej elastyczności.   


Wentylacja cholewki nie jest ograniczona nieprzepuszczalnymi panelami z tworzywa, język jest miękki (choć nieprzesadnie), pięta miękko otulona. Fot. outblog.pl


To model, w którym stopy czują się bardzo komfortowo. Zwłaszcza te szerokie
...

Tekst pochodzi z Polskabiega.pl i opublikowano go za zgodą redakcji.