Trzysezonowe męskie spodnie świetnie sprawdzające się zarówno podczas wspinaczki jak i aktywnego trekkingu. W modelu tym zastosowano tkaninę extendo 4 way stretch.
Extendo jest tkaniną bardzo elastyczną, co pozwala na rozciąganie się jej we wszystkie strony. Warto podkreślić naprawdę mocną warstwę zewnętrzną oraz wewnętrzną. Wykonane są z poliamidowych oraz elastycznych włókien (93% / 7%). Materiał znakomicie odprowadza wilgoć z ciała na zewnątrz. Zastosowanie tkaniny extendo - wysoce rozciągliwej, zachowywującej kształt, szybko schnącej, lekkiej i oddychalnej w produktach firmy Milo sprawia, że są to towary z górnej półki wcale nie za duże pieniądze.
Idąc od góry - elastyczny pas, który jest malutkim mankamentem tych spodni. Przyciskany do ciała ciężkim plecakiem pas, po kilkugodzinnym marszu odczuwalny jest na ciele, jednak nie w stopniu tak wielkim, aby nazwać to bólem, lecz jedynie niewygodą. W komplecie jest także dodatkowy pasek. Okazuje się on dość mizerny, jedyną jego zaletą jest wygoda i sprawność zapinania i rozpinania go.
Dwie przednie kieszenie zamykane są na zamki YKK z listwami. Kieszeń wykonana jest z jednej strony z materiału extendo, a z drugiej (nie przylegającej do ciała) z siatki. Kieszeń z tyłu identyczna jak kieszenie przednie. Ostatnia kieszeń znajduje się na prawej nogawce, na poziomie uda. W całości wykonana z materiału extendo. Niestety kieszeń jest zbyt wąska i tym samym okazuje się niepraktyczna do noszenia map (wszelakich wydawnictw).
Plusem tych spodni trekkingowych są zamki boczne. Długie na ok. 30 cm pozwalają na dostosowanie elastycznej nogawki do każdych butów. Poza tym odsunięte pełnią rolę dobrej wentylacji.
Rzecz mało przyjemna - pranie. No tak, w przypadku odzieży z zastosowaniem materiałów oddychających etc. praktycznie wszystko pierzemy ręcznie. I tutaj długa lista: prać ręcznie w temp. 30 stopni, w osobnej kąpieli, prać w proszkach do tkanin delikatnych, nie namaczać, nie stosować środków piorących z wybielaczami, nie stosować środków impregnujących, nie czyścić chemicznie, nie stosować środków zmiękczających, nie suszyć w suszarkach automatycznych. Jest tego aż do znudzenia, ale naprawdę warto trzymać się każdej wytycznej, jeżeli długo chcemy cieszyć się naszym nabytkiem.
Oceniam spodnie jako bardzo dobre do wspinaczki i trekkingu na wiosnę, lato i jesień. Niestety nie są wodoodporne, no ale cóż - nie można mieć wszystkiego w jednym. Chociaż tyle że naprawdę szybko schną.
Tekst: Michał Ormicki
