Od jakiegoś czasu widać w naszych dobrych górskich sklepach wyroby tej kanadyjskiej kultowej firmy. Nareszcie mamy wyroby marki Arc’teryx w zasięgu ręki.
Kurtka softshellowa Epsilon SV Hoody należy do najczęściej kupowanych wyrobów, tak powiedzieli mi przedstawiciele tej firmy w czasie Targów Kielce zima 2010. Chciałem sprawdzić, czy ten model jest faktycznie wart uwagi.
OPIS
Materiał to tzw. softshell. Ten rodzaj czy gatunek zdobył już sobie wielu zwolenników i nic dziwnego, gdyż jest naprawdę dobry. Tu mamy do czynienia z wysokiej jakości materiałem, jak przystało na Arc’teryx. Średniej grubości elastyczny laminat, który w całości wykonany jest z hydrofobowych włókien nie absorbujących wody, dzięki czemu powierzchnia materiału schnie szybciej w porównaniu z innymi materiałami.
Na zewnętrznej powierzchni zauważyć można siateczkę micro-ripstop. Materiał ten nazwany Bonded Poly Fleece charakteryzuje się dobrą oddychalnością i odpornością na wiatr, czyli nieprzewiewnością. Od wewnętrznej strony znajduje się wyściółka poly fleece.
Kurtka softshellowa posiada zintegrowany kaptur, który można regulować w zależności od potrzeby. Anatomiczny krój (istnieje wersja damska i męska) powoduje dobre dopasowanie do ciała. Kurtka softshellowa męska posiada wydłużony tył z możliwością regulacji obwodu sznurogumką.
Dwie boczne kieszenie zapinane są krytymi zamkami. Trzecia niewielka, laminowana kieszonka znajduje się na lewym ramieniu - rękawie. Wykonana jest z bardzo elastycznego materiału w kolorze granatowym, zapinana pomarańczowym suwaniem. W tym miejscu widnieje odblaskowe logo marki, czyli szkielecik zwierza z długim ogonem.
Istnieje parę wersji kolorystycznych tego modelu softshellu
To bardzo zgrabny i wygodny męski softshell. Na uwagę zasługuje przede wszystkim techniczny krój – profilowane rękawy w lekkim anatomicznym zgięciu w łokciach. Mankiety są wąskie, posiadają elastyczną wstawkę z tego samego materiału, z którego wykonana jest laminowana kieszonka na rękawie. Specjalne „ostrogi” na mankietach rękawów bardzo ułatwiają ich zdejmowanie. Mankiety te są stosunkowo wąskie, ale bardzo wygodne. Krój (karczek z tyłu i przodu) oraz skośne przeszycia na plecach powodują idealne dopasowanie do sylwetki. Obniżony tył kurtki i lekko podwyższony przód dodatkowo poprawiają walory użytkowe, dzięki temu nie odczuwa się braku drugiego suwaka w głównym zamku, umożliwiającego rozpięcie kurtki od dołu. Gdy siedzimy w niej, na brzuchu nie tworzą się fałdy. Zarówno główny zamek, jak i dwa pozostałe zamykające boczne kieszenie, to sprężynkowe zamki YKK. Działają bez zarzutu i są idealnie dobrane pod względem kolorystyki.
Kieszenie, a właściwie ich zamki są tak umiejscowione, że mamy do nich swobodny dostęp po włożeniu uprzęży. A gdy wybraliśmy się na skitury, to niepotrzebne „foki” dł. 150 cm swobodnie mieszczą się na płasko, sklejone i złożone na pół, gdyż kieszenie mają 40 cm długości.
Na uwagę zasługuje kaptur uszyty z trzech elementów. Posiada usztywnienie nad twarzą, a sposób regulacji obwodu jest naprawdę idealny. Nadmiar sznurogumki możemy ściągnąć poprzez kieszenie, gdyż tam wyprowadzone są jej końcówki. Bardzo istotna rzecz: jeśli mamy kask na głowie, to bez najmniejszego trudu możemy na niego włożyć kaptur, gdyż jest obszerny. To duża zaleta.
Materiał, czyli Bonded Poly Fleece, to elastyczny materiał-laminat zabezpieczający przed wiatrem i dbający o nasz komfort w czasie wysiłku. Z transmisją wilgoci na zewnątrz przy intensywnym radzi sobie bardzo dobrze. Jeśli chodzi o tzw. termikę, to ten wewnętrzny fleece zbyt dużo ciepełka nie daje, ale nie jest to też jego zadaniem. Jakość wykonania od razu rzuca się w oczy – można rzec, że jest perfekcyjna!
Męski softshell Epsilon SV Hoody nadaje się również bardzo dobrze na rower czy do zwykłego miejskiego użytkowania, chociaż tu przydałaby się wewnętrzna kieszeń.
Tekst: Piotr Jasieński, ratownik TOPR