Ceneria.pl   |   Testeria   |   Turystyka • trekking • wspinaczka   |   Rowery i sprzęt rowerowy   |   Sprzęt narciarski i odzież narciarska   |   Sport i rekreacja
Ceneria logo

Strona główna   »  
Testeria   »  

ODLO - bielizna Cubic Light


Test bielizny termoaktywnej ODLO Cubic Light

Opis producenta:

Bielizna teroaktywna  na cztery pory roku.

CUBIC LIGHT to najlżejsza i najszybciej schnąca dzianina stosowana w produkcji bielizny termoaktywnej ODLO. Charakterystyczna budowa CUBIC LIGHT – małe sześciany zatrzymujące powietrze przy ciele i zwiększające powierzchnię parowania – ograniczają kontakt bielizny ze skórą oraz zapewniają komfort klimatyczny.
Bielizna sprawdza się zarówno zimą, jak i latem. Szczególnie w przypadku uprawiania sportów biegowych, Nordic Walking czy górskich wędrówek.


Bielizna termoaktywna ODLO CUBIC LIGHT:

- Charakterystyczna, sześcienna struktura ogranicza kontakt bielizny ze skórą i zwiększa powierzchnię parowania.
- Powietrze, zatrzymane dzięki przestrzennej budowie materiału, wspomaga utrzymanie odpowiedniej temperatury.
- Testy przeprowadzone przez specjalistów ODLO wykazały, że bielizna CUBIC schnie najszybciej w porównaniu do tej wykonanej z innych rodzajów włókien, czy tej o innych strukturach powierzchni.
- Klasyczny wygląd, luźniejszy krój, bez wydzielonych stref klimatycznych.
- Przedłużone plecy i rękawy.
- Płaskie, przesunięte szwy zapobiegające otarciom skóry i nakładaniu się szwów z następnych warstw odzieży.
- Włókno „effect by ODLO” z jonami srebra działa bakteriobójczo, obniża ryzyko powstania infekcji grzybiczych, oraz – co najbardziej odczuwalne – zapobiega powstawaniu nieprzyjemnego zapachu potu.
- Wykonana z włókien najwyższej jakości, potwierdzonej certyfikatem Öko-Tex Standard 100.


Nasza opinia o
 bieliźnie termoaktywnej Odlo


Mamy za sobą już prawie 4 miesiące podróży przez Wenezuelę, Kolumbię, Ekwador i częściowo Peru, a w tym górskie szczyty wyrastające z dżungli. Bielizna jest jak druga skóra i Cubic Light Odlo spełnia idealnie swoje funkcje, tak w zakresie utrzymywania odpowiedniej temperatury, jak i wygody. Chciałabym tylko poszerzyć zakres wykorzystania tego rodzaju bielizny ponad ten sugerowany przez producenta o wędrówki w dżungli i w innych gorących, wilgotnych rejonach. Wielokrotnie mieliśmy okazję weryfikować podawane przez producenta funkcje bielizny poruszając się zarówno po górach jak i po dżungli. Duża wilgotność, wysoka temperatura, częste deszcze, a do tego chmary komarów i innych insektów. Cubic Light jest tak lekka i dobrze oddychająca, że konieczność poruszania się w dżungli w długim rękawie nie jest uciążliwa. Łatwo też utrzymać ją w czystości ze względu na właściwości szybkoschnące. Po wypraniu wysycha w kilkanaście minut.
Z całą pewnością rekomenduję ten produkt, bo w naszym podróżniczym wyposażeniu zadomowił się na dobre.

Produkt przetestowali współpracownicy serwisu Ceneria.pl:

Iza Sapuła
Psycholog, HR menager w firmie handlowej, który każdą wolną chwilę spędza w aktywny sposób, najchętniej podróżując i włócząc się po górach. Ciekawość świata i otwartość na nowe doświadczenia od zawsze nie pozwala jej usiedzieć w jednym miejscu. Swą przygodę w górach wysokich rozpoczyna w 2002 roku na Kaukazie od zdobycia najwyższego szczytu Europy, Elbrusa (5642 m n.p.m). Jeszcze w tym samym roku bierze udział w wyprawie do Ekwadoru, podczas której staje na szczycie najwyższego na świecie czynnego wulkanu  Cotopaxi (5897 m n.p.m). Wyprawa do Ekwadoru owocuje wielką fascynacją  Ameryką Południową. Jak sama mówi, w Ekwadorze zostawiła kawałek swojej duszy. Rok 2003 to udział w wyprawie na Alpamayo (5947 m n.p.m). w Cordyliera Blanca w Peru. Niedługo potem upór i konsekwencja prowadzą ją ponownie do Ekwadoru (tym razem samotnie), by stanąć na szczycie Chimborazo (6310 m n.p.m.), którego zdobycie rok wcześniej uniemożliwiła choroba. W roku 2004 uczestniczy  w wyprawie na Pik Lenina w Kirgistanie. W listopadzie  2005 roku uczestniczy w wyprawie do Chile, gdzie staje na szczycie wulkanu Lascar, mierzy się z surowością pustyni Atakama i szuka fascynujących wrażeń w pustynnych oazach i miastach Chile. W lipcu 2006 roku uczestniczy w wyprawie Polskiego Klubu Alpejskiego, gdzie staje na szczycie Gran Paradiso i Mont Blanc. W czerwcu 2007 roku  wyjeżdża do Boliwii i tam staje na szczycie dwóch sześciotysięczników: Huayna Potosi (6088 m n.p.m.)  oraz na dachu Boliwii -  Nevado Sajama (6559 m n.p.m).

Jarek Łączka
Psycholog zafascynowany odległymi zakątkami świata, górami i podwodnym światem.
Zawsze marzył o podróżach. Jeszcze w trakcie szkoły średniej zaczął swoją  „włóczęgę” wyjeżdżając w coraz bardziej odległe zakątki kraju i Europy. W sierpniu 2002 roku Jarek rozpoczyna swoją przygodę z górami wysokimi i marzenia prowadzą go na szczyt Elbrusa (5642 m n.p.m). W grudniu tego samego roku staje na szczycie najwyższego na świecie czynnego wulkanu Cotopaxi (5897 m n.p.m). w Ekwadorze. W 2003 roku bierze udział w wyprawie na górę swoich marzeń, Alpamayo w Peru (5947 m n.p.m).  Do dziś twierdzi, że to jedna z najpiękniejszych gór świata. W marcu 2004 roku Jarek wyjeżdża  w samotną podróż po Borneo. Dzieli tam czas pomiędzy góry, a w szczególności Kinabalu (4095 m n.p.m.), a nurkowanie. Tego samego roku uczestniczy w wyprawie na Pik Lenina (7100 m n.p.m). w Kirgistanie. W listopadzie 2005 roku organizuje wyjazd do Chile, gdzie przez miesiąc poznaje surowość pustyni Atakama i wyrastających na niej wulkanów. Tam zdobywa Lascar i podejmuje walkę o zdobycie najwyższego na świecie wulkanu Ojos del Salado. W lipcu 2006 roku jest członkiem wyprawy organizowanej przez PKA i staje na szczycie Gran Paradiso i Mont Blanc. A w czerwcu 2007 roku organizuje wyjazd do Boliwii, a tam staje na szczycie dwóch sześciotysięczników: Huayna Potosi (6088 m n.p.m.)  oraz na dachu Boliwii -  Nevado Sajama (6559 m n.p.m).

Obecnie przebywają na wyprawie "Ameryka na nowo odkryta".

Więcej na blogu Izy w serwisie GORYonline.com



ZOBACZ RÓWNIEŻ